sobota, 31 października 2015

Spotkanie z kosmetyczką

W tym roku na lekcjach biologii poznajemy budowę i funkcje ludzkiego ciała, a na zajęciach dodatkowych realizujemy projekt „Zdrowym być!”. Jego celem jest poszerzenie  wiedzy o profilaktyce zdrowotnej poprzez cykl wycieczek i spotkań ze specjalistami
Pierwsza wycieczka odbyła się 9 X do gabinetu EUROKOSMETYKA. Tematem spotkania z kosmetyczką były zmiany zachodzące w skórze w okresie dojrzewania. Pani Małgorzata Jurkowlaniec rozmawiała z nami o przyczynach i objawach trądziku młodzieńczego oraz o sposobach leczenia go.




Przyczyn trądziku jest wiele, m.in.: zwiększona produkcja łoju, zablokowanie aparatu włosowo-łojowego przez czop rogowy, kolonizacja przewodu wyprowadzającego przez bakterie Propionibacterium.
Specjalistka przekonała nas, że wyciskanie pryszczy to najgorsze, co można z nimi zrobić. Poleciła  nam do stosowania niektóre specyfiki m.i Skinoren. 


Na koniec spotkania odbył się krótki pokaz delikatnego, maskującego niedoskonałości skóry makijażu z udziałem naszej koleżanki Marysi.


poniedziałek, 26 października 2015

Szczycieński Dzień Ekologii

"Szczytna misja- niska emisja" - pod takim hasłem odbywał się w tym roku Szczycieński Dzień Ekologii

We wtorek, 6 października, po raz kolejny odbył się Szczycieński Dzień Ekologii. Celem przedsięwzięcia było propagowanie postaw ekologicznych wśród młodych mieszkańców naszego miasta. 

Konferencja odbyła się w Szkole Podstawowej nr 6, a pojawili się na niej przedstawiciele wszystkich miejskich szkół.  
 Gościem spotkania był przedstawiciel Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej Janusz Pabich, który opowiedział o możliwościach redukcji emisji dwutlenku węgla do atmosfery. 
Na uroczystości obecni byli również przedstawiciele Urzędu Miasta z Burmistrz Danutą Górską na czele. 
 Jak pokazało spotkanie szczycieńskiej młodzieży nie jest obojętny los naszego środowiska.
 Spotkanie uświetniły występy uczniów z "szóstki".

poniedziałek, 5 października 2015

Dzikie zwierzęta coraz bliżej nas !

Podczas minionego lata sama przekonałam się o tym, że dzikie zwierzęta podchodzą coraz bliżej budynków i ludzi. Najpierw na mojej posesji przy ulicy Podgórnej pojawiły się lisy. Codziennie wieczorem o zmierzchu wychodziły z zadrzewionego zakątka ogrodu i spacerowały niemalże po całym ogrodzie -  widziałam je kilka metrów od bramy, tarasu warzywnika, wchodziły do altanki. Wzdłuż ogrodzenia wydeptały sobie ścieżkę. Na posesji znajdowałam rozszarpane jeże, krety i lisie odchody. Najwyraźniej lisy zajęły miejsce mojej suczki, której już niestety od marca nie ma z nami.


Pewnego dnia, wczesnym rankiem, zobaczyłam tuż za płotem cztery okazałe  łanie, które pasły się niczym krowy.


Dosłownie kilka dni później, tym razem po godz. 7 rano spostrzegłam obok ogrodzenia domu kozły czyli samce sarny.




Alina B.